People often ask me what kind of child Odessa is, and it's just so hard to say, not only is she changing all the time and going through different stages, but also her behaviour seems to not obey any rules. For example, if you saw her on the stage performing you might think she is a very confident girl, but at the same time she would be very shy talking to you. She is usually very calm and laid back, but sometimes little things drive her crazy. It's just impossible to put any label on her. What I do know is that she is at her best when she is with her friend Lelia. Everything I find beautiful about Odessa comes out straight away when she sees her little friend's face. You should see the smile she gives her - nobody else gets a smile like that. These two are so adorable together that tourists stop and take pictures of them like they were another London attraction. There is such a magical chemistry between them. I really hope it will last forever. I think close friendships are the best part of childhood.
Girls having fun at the Imagine festival, London Southbank.
Dzieci są tak szczere, tak prawdziwe :))) Ja też bym chciała zdjęcie z Twoją córcią :D
ReplyDeleteMam podobne odczucia. Nie mogę Ninie nadać żadnej etykiety, bo ona jest bardzo zmienna. Nawet mogę się pochwalić, że pogodziła się ze swoją lalką. Pora więc na jakąś ładną szmaciankę :)
Wiesz tak sobie mysle ludzie byliby duzo szczesliwsi bez tej ciaglej potrzeby przczepiania etykietek innym :) Dzieci sa zmienne bo caly czas eksperymentuje i bardzo dobrze. Ladna szmacianka kazdej dziewczynce sie przyda. Odessa ma Odesse, ktora tez wszyscy sie wokol zachwycaja, pozdrawiam!
DeleteOstatnio często rozmawiamy na ten temat, ludzie pytają jakie są nasze dzieci, próbują sobie wyobrazić następne. I naprawdę wierzą, że uda mi się Je opisać w kilku zdaniach! Naiwni;) Kiedy czytam o Odessie to jakbym czytała o Zoi. A to zaledwie ułamek. Co do etykiet, nikomu nie można ich przypiąć, a już zwłaszcza dzieciom, które tak szybko się zmieniają. Mimo to nie wydaje mi się, żeby ludzie przestali to robić, tak jest po prostu łatwiej, podzielić na wrażliwe, pewne siebie, nieśmiałe, przebojowe. Odessa cudnie rośnie, przyjeżdżacie wiosną czy latem?
ReplyDelete....mnie zawsze najbardziej drazni dzielenie dzieci na te grzeczne i niegrzeczne. U nas w domu nie ma niegrzecznych dzieci jest tylko niegrzeczne zachowanie, glownie Tim rozrabia :)
ReplyDeleteMonia na pewno przylecimy na poczatku lipca bo jestesmy zaproszeni na slub w Wawie 3go. Planuje zostac na miesiac, wiec rob plany...moze dziewczynki nad polskie morze razem zabierzemy? x
O tak! Grzeczne i niegrzeczne - określenia na WSZYSTKO! Aga cudownie, że będziecie tak długo, plany pojechania nad nasze morze mamy od dawna, różnie z realizacją. Ale bardzo bym chciała, może dodatkowo nas zmotywujesz:) xx
ReplyDelete